11 października 2012

Od Сашо (Alexandra) z Bułgarii

Młody i przystojny Bułgar Alex, w dodatku inteligentny i poliglota (na co dzień uczy się Niemczech), przywiózł ze sobą do Warszawy takie oto pudełka. Po 2 tygodniach w Polsce zna warszawskie puby i kluby lepiej ode mnie.

PS: Wcale nie kazał mi tego napisać :P



W jednym w pudełek kryje się niespodzianka. To Święty Mikołaj, który zrobił kiedyś mały Aleksik :) (choć nie jest tego pewien)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz