17 lutego 2019
13 lutego 2019
Jaka twoja przyszłość, filumenistyko?
Poniżej zamieszczam przedruk artykułu "Jaka twoja przyszłość, filumenistyko?" autorstwa zasłużonego dla polskiej filumenistyki Pana Zbigniewa Turowicza
Turowicz, Zbigniew. (1967). Jaka twoja przyszłość filumenistyko?. Filatelista - dwutygodnik Polskiego Związku Filatelistów, 21 (268), str. 412
W dniach jubileuszu dziesięciu lat filumenistyki w PZF, w przeddzień II ogólnopolskiej narady przewodniczących oddziałowych Komisji Filumenistyki, nie od rzeczy będzie zastanowić się nad kierunkami rozwojowymi zbieractwa etykiet zapałczanych. Rolę i miejsce filumenistyki w Związku określiła wyraźnie Uchwała Z. GL PZF — „O dalszy rozwój Polskiego Związku Filatelistów". Nigdy dotąd w sposób tak jednoznaczny nie zostało określone miejsce filumenistyki, nigdy dotąd filumenistyka nie miała takich szans rozwojowych. Jak potrafimy wykorzystać daną nam szansę zależy tylko od nas, od rzeszy członków i od aktywu wszystkich ogniw organizacyjnych. Szansa duża, ale i zadanie olbrzymie.
Uchwała — „O dalszy rozwój Polskiego Związku Filatelistów" widzi przyszłość Związku w szeroko zakrojonej akcji wychowawczo-szkoleniowej, w propagowaniu teorii i doskonaleniu własnego warsztatu zbieracza. A jak wygląda praca szkoleniowa obecnie i jakie są plany rozwoju filumenistyki? Wszelkie dotychczasowe poczynania propagandowe utrudnione były brakiem katalogu etykiet zapałczanych. Do roku 1963, w pewnym stopniu sytuację ratowały spisy etykiet i chociaż miały wiele wad, zasadniczą ich zaletą tyło to, że... były. Dzisiaj, z dużym opóźnieniem, ogromna praca została już sfinalizowana. Ale sam katalog nie czyni wszystkiego. Obecnie odczuwa się szczególny brak materiałów szkoleniowych w rodzaju: co i jak zbierać? Bez podstawowych materiałów szkoleniowych trudno mówić o rozwoju ilościowym i jakościowym filumenistyki, Jednym z ważniejszych zaleceń pierwszej narady w Bystrzycy (1965 r.) było stwierdzenie potrzeby wydawania biuletynu informacyjnego. Olbrzymiego zapotrzebowania na materiały dydaktyczno-popularyzacyjne nie zaspokoiły nieliczne artykuły w „Filateliście" ani jedyny numer „Biuletynu Filumenistycznego". Między innymi dlatego, że prace te nie zawierały wskazówek zbieractwa etykiet zapałczanych, gromadzenia zbiorów, specjalizacji itp. Wydaje się, że jedynie koła PZF mogą rozwijać właściwą działalność szkoleniową wśród członków, podnosić wiedzę o filumenistyce, umożliwiać członkom poznanie historii i teorii filumenistyki, zasad zbieractwa, zdobycie trudnej twórczej sztuki opracowania i ekspozycji zbiorów itd. Toteż uważam, że sprawom realizacji Uchwały Z. Gł. PZF — „O dalszy rozwój Polskiego Związku Filatelistów" powinna być poświęcona II ogólnopolska narada aktywu. Narada powinna ustalić program pracy, służącej podstawowemu ogniwu organizacyjnemu, jakim jest kolo PZF, program szkolenia wewnątrz organizacyjnego, program pracy z młodzieżą stanowiącą przecież 1/3 część członków naszego Związku. Narada aktywu musi udzielić odpowiedzi na pytanie „Jaka twoja przyszłość, filumenistyko?"
Turowicz, Zbigniew. (1967). Jaka twoja przyszłość filumenistyko?. Filatelista - dwutygodnik Polskiego Związku Filatelistów, 21 (268), str. 412
25 stycznia 2019
Renesans filumenistyki
Witam wszystkich miłośników filumenistyki!
Dla zniechęconych marazmem jaki panuje w Polsce w tej pięknej dziedzinie kolekcjonerskiej mam plik samych dobrych wiadomości. W 2019 roku obok funkcjonującej corocznie październikowej giełdy filumenistycznej w Bystrzycy Kłodzkiej w pięciu miastach Polski południowej tj. w Krakowie, Katowicach, Czechowicach, Zabrzu i Częstochowie odbędą się spotkania wymienne etykiet zapalczanych, pudełek i innych akcesoriów zapałczanych, na których każdy entuzjasta filumenistyki znajdzie coś atrakcyjnego dla siebie. Już 8 czerwca spotykamy się w Częstochowie, 5 października w Bystrzycy Kłodzkiej, a w okresie od kwietnia do czerwca w pozostałych w/w miastach. Szczegóły dotyczące miejsca spotkań, godziny, warunków uczestnictwa, opłat za stoliki itd pod nr telefonu 514 476 228. Pod koniec lutego lub na początku marca br na wielu portalach giełd kolekcjonerskich, na stronie internetowej Polskiego Związku Filatelistów i na blogu www.filumenista.blogspot.com zamieszczony zostanie zbiorczy plakat dotyczący wszystkich giełd.
Jan Grądalski tel. 514 476 228 e-mail jangradalski@icloud.com
3 stycznia 2019
2 stycznia 2019
21 maja 2018
Znaleziono w Gdańsku (Żabianka)
Przekazuję informację... właściciela proszę o kontakt: grzesiek@filumenistyka.lbl.pl
Wczoraj znalazłem ok 200 etykiet od zapałek w woreczku na ławce na osiedlu Żabianka w Gdańsku.Chętnie oddam zgubę roztargnionemu kolekcjonerowi. Proszę o rozpowszechnienie informacji.Przekażę po opisie zguby.PozdrawiamRobert J.
5 listopada 2017
"Pomóż hutom, zbieraj złom". Zapałki w służbie propagandy
Przestawiam artykuł autorstwa Jarosława Sobkowskiego, który ukazał się w Magazynie Częstochowa Gazety Wyborczej, 5 listopada 2017 źródło
Przed II wojną światową były przedmiotem objętym monopolem państwowym i częstym łupem pograniczników, którzy odbierali go przemytnikom. Po wojnie traciły na znaczeniu, stając się często dodatkiem do wydawanej reszty w sytuacji braku "drobnych”. Zapałki, bo o nich mowa, prowadziły też – niezauważalną dla wielu – akcję reklamową, edukacyjną, a nawet polityczną. Etykiety z kolekcji Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie 21 ZDJĘĆ Etykiety z kolekcji Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie Fot. Grzegorz Misiak Najbardziej zatwardziali filumeniści (od greckich słów philéo – lubię i lumen – światło, ozdoba) posiadają zbiory etykiet zapałczanych, sięgające nawet pół miliona egzemplarzy. Zainteresowanie ich zbieraniem podobno sięga końca XIX w. i oczywiście najstarsze egzemplarze należą do najrzadszych i najcenniejszych. Z kolei w PRL etykiety zapałczane (obok znaczków pocztowych) stanowiły wyjątkowe urozmaicenie dla szarego otoczenia.
Przed II wojną światową były przedmiotem objętym monopolem państwowym i częstym łupem pograniczników, którzy odbierali go przemytnikom. Po wojnie traciły na znaczeniu, stając się często dodatkiem do wydawanej reszty w sytuacji braku "drobnych”. Zapałki, bo o nich mowa, prowadziły też – niezauważalną dla wielu – akcję reklamową, edukacyjną, a nawet polityczną. Etykiety z kolekcji Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie 21 ZDJĘĆ Etykiety z kolekcji Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie Fot. Grzegorz Misiak Najbardziej zatwardziali filumeniści (od greckich słów philéo – lubię i lumen – światło, ozdoba) posiadają zbiory etykiet zapałczanych, sięgające nawet pół miliona egzemplarzy. Zainteresowanie ich zbieraniem podobno sięga końca XIX w. i oczywiście najstarsze egzemplarze należą do najrzadszych i najcenniejszych. Z kolei w PRL etykiety zapałczane (obok znaczków pocztowych) stanowiły wyjątkowe urozmaicenie dla szarego otoczenia.
21 listopada 2016
Dawid Marus
witam
mam okolo 400 roznych paCZEK DUZO TEZ SIE POWTARZA GDYBY KTOS CHCIAŁ
ODKUPIC SIE WYMIENIC ZAPRASZAM ,KĄTAKT KAMILMARUS1212(małpa)INTERIA.PL
29 stycznia 2016
23 stycznia 2016
Ziółko
Już nie zbieram i przy "remanencie" na półkach znalazłam etykiety zapałczane. Mam ich ok 300. Wydaje mi się, że są z lat 50 i 60 -tych. Chętnie sprzedam. Pochodzą z dawnych krajów komunistycznych. Zainteresowanych proszę o kontakt anszyma(małpa)gmail.com
10 października 2015
Alister
Witam posiadam zapałki głównie z krajow azjatyckich ale także z innych krajow, sa to zapałki zbierane przez mojego dziadka i są one głównie z najdroższych hoteli restauracji itd. Posiadam około 520 pudełek.jeśli ktoś zainteresowany proszę pisać na mojego e mail-a ciapabb(małpa)op.pl
15 marca 2015
Od Pani Łucji z Krakowa
Serdecznie dziekuję Pani Łucji za przekazanie ogromnego zbioru etykiet! Parę z nich, wraz z widokówką z Krakowa, na poniższym zdjeciu.
4 listopada 2013
Wiktor z Gdańska
Nawoływano na nich do walki ze stonką ziemniaczaną, zachęcano do jedzenia drobiu i prezentowano sukcesy Rewolucji Październikowej. W szesnastym odcinku cyklu Pasjonaci prezentujemy najciekawsze etykiety z pudełek po zapałkach, które należą do Wiktora Jesionka. Kolekcjoner z Gdańska przez dwadzieścia lat zebrał ich ponad 20 tysięcy...
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zebral-ponad-20-tys-etykiet-zapalczanych-n74056.html
27 października 2013
Od Pani Magdaleny ze Swarzędza
Dziękuję Pani Magdalenie ze Swarzędza za nadesłanie pudełek, wsród których znajdują się m.in. bardzo ciekawe z muzeum w Bystrzycy Kłodzkiej.
Zaproszenie do wymiany
Pan Marek z Wejcherowa zaprasza do wymiany. Chętnych proszę o kontakt. Poniżej parę zdjęć kolekcji liczącej ok. 4360 paczek zapałek.
21 lipca 2013
Nie ma ognia bez... muzeum
To jedyne takie miejsce w Polsce, w którym bezkarnie można wzniecać ogień. Zapraszamy do Muzeum Filumenistycznego w Bystrzycy Kłodzkiej.
- Zwiedzanie rozpoczynamy od poznania różnych metod wzniecania ognia - opowiada Małgorzata Jaworska, pracownik muzeum. - Od tych prehistorycznych, aż po najnowsze. Mamy tutaj m.in. krzesiwa metalowe i skałkowe oraz opakowania i etykiety zapałczane z całego świata.
Mało kto wie, że niepozorne Muzeum Filumenistyczne jako jedne z trzech w Europie posiada niesamowity zbiór etykiet zapałczanych. - Największą popularnością wśród zwiedzających cieszą się jednak te z okresu socrealizmu - mówi gość Czwórki. - Pewnie ze względu na niezwykle nośne hasła: "Zostań traktorzystą" albo "Hoduj króliki na futra".
Większość kolekcji stanowią jednak zapalniczki - lontowe, benzynowe, gazowe, elektryczne i chemiczne.
Muzeum Filumenistyczne mieści się na Małym Rynku w Bystrzycy Kłodzkiej, w dawnym kościele ewangelickim. Idea utworzenia bystrzyckiego muzeum zrodziła się już na początku lat 60. XX w. Inicjatorami powołania do życia nowej placówki byli przedstawiciele Towarzystwa Rozwoju Ziem Zachodnich, Towarzystwa Miłośników Ziemi Bystrzyckiej oraz mieszkańcy miasta. Adaptacja budynku kościoła na cele ekspozycyjne wykonana została w czynie społecznym przez przedstawicieli miejscowych przedsiębiorstw, głównie Bystrzyckich Zakładów Przemysłu Zapałczanego. Oficjalne otwarcie placówki odbyło się w lipcu 1964 roku.
za: Czwórka - polskieradio.pl
5 stycznia 2013
Od Alexa
Dzięki Alex za pudełka przywiezione z Bułgarii!
Na zdjęciu od lewej pudełka z: Indii, Jugosławii, Grecji* i stos bułgarskich etykiet!
_________
* Tak naprawdę są to pudełka wyprodukowane w Indiach, kupione w greckim sklepie w Bułgarii, ale mają napisy nie tylko po bułgarsku ale i po grecku więc biorę je za greckie ;)
_________
* Tak naprawdę są to pudełka wyprodukowane w Indiach, kupione w greckim sklepie w Bułgarii, ale mają napisy nie tylko po bułgarsku ale i po grecku więc biorę je za greckie ;)
27 grudnia 2012
Wodoodporne i parę innych z Muzeum Filumenistycznego.
Dziękuję Oksanie za pudełka z Muzeum Filumenistycznego w Bystrzycy Kłodzkiej.
Ciekawym jest pudełko zapałek w sam raz dla marynarza. Aurora (ros. Аврора) to rosyjski okręt klasy krążownik, z początku XX wieku, spopularyzowany jako symbol Rewolucji Październikowej w Rosji. Obecnie okręt-muzeum w Sankt Petersburgu (za: wiki).
24 grudnia 2012
11 października 2012
Od Ewy, 2 z Francji i jedno z Muzeum Kolejnictwa
Od Agnieszki, przywiezione z Genui
Genua (wł. Genova, lig. Zena) – miasto w północno-zachodniej części Włoch nad Morzem Liguryjskim, nad Zatoką Genueńską, u stóp Apeninu Liguryjskiego; jest stolicą prowincji o takiej samej nazwie i regionu Ligurii. Antyczna etymologia nazwy tego miasta (Jenua, czy też Janua) wskazuje na pochodzenie celtyckie, gdzie wyraz podobny miał oznaczać "wejście".
Genua jest dużym ośrodkiem kulturalnym, a także największym włoskim portem morskim.
[za: wiki]
Od Сашо (Alexandra) z Bułgarii
Młody i przystojny Bułgar Alex, w dodatku inteligentny i poliglota (na co dzień uczy się Niemczech), przywiózł ze sobą do Warszawy takie oto pudełka. Po 2 tygodniach w Polsce zna warszawskie puby i kluby lepiej ode mnie.
PS: Wcale nie kazał mi tego napisać :P
W jednym w pudełek kryje się niespodzianka. To Święty Mikołaj, który zrobił kiedyś mały Aleksik :) (choć nie jest tego pewien)
Od Kasi I. przywiezione z Bułgarii
Gergana (przedstawiona na pudełku po prawej), to bułgarska piosenkarka pop-folkowa. Jak donosi mój bułgarski kolega Alexander, oprócz swojego głosu, znana jest z okazałego, silikonowego biustu ;)
Poniżej teledysk Gergany w utworze "Gube te bavno' - (tłum. Tracę Cię Powoli)
Jak popularna musi być Gergana, skoro doczekała się wizerunku na pudełkach zapałek? :)
29 sierpnia 2012
Z Finlandii.
Finowie, miłośnicy natury, na pudełkach umieszczaja piękne pejzaże. 3 sztuki przywiozłem z okolic Lahti.
15 lipca 2012
Tandberg
Hello, I´m from Denmark and I am also collecting matchboxes, -labels & match-relalet items.
I have about 100,000 different from all over the world
Please take a look at my website: www.tandberg.webbyen.dk
I have about 100,000 different from all over the world
Please take a look at my website: www.tandberg.webbyen.dk
17 maja 2012
15 marca 2012
Ogłoszenie: Monopolverwaltung Reichskommissar Ukraine
Zapałki Monopolverwaltung Reichskommissar Ukraine.
Oryginalne pudełko zapałek Zundholzer Sirniki Monopolverwaltung Reichskommissar Ukraine.
Pudełko w idealnym stanie, pełne zapałek - jakby prosto ze sklepu. ORYGINAŁ z lat 40-tych
Osoby zainteresowany takim pudełkiem proszę o kontakt z panem Radkiem:
Kontakt:
gg:4124844
Link do aukcji:
Informacje znalezione w sieci:
http://odkrywca.pl/niemiecki-ekwipunek-oporzadzenie-ii-ws,647916.html
http://www.wehrmacht-awards.com/forums/showthread.php?s=c340d6ee464b71a4bafaa8d4bffb4783&t=162189
20 listopada 2011
Od Sila z Paryza
Ciekawostka: pudelka na odwrocie zawieraja swoj numer i laczna ilosc w serii (9). Zostalo wiec jeszcze tylko 6 :)
15 listopada 2011
3 listopada 2011
29 października 2011
Wybory i filumenistyka
W epoce PRL, czyli czasach świetności filumenistyki, zapałki często wykorzystywane były jako kanał komunikacyjny między władzą a ludem. Nadruki były zamawiane i zachęcały rolników - do zakupów w GS-ach, kierowców - do rozważnej jazdy itd... W związku z wyborami parlamentarnymi pojawiły się nowe pudełka, z twarzami kandydatów. Pomysł rewelacyjny! Zamiast paskudzić miasto plakatami, które straszą jeszcze długo po wyborach, wystarczy umieścić przekaz na pudełku zapałek. Dodam jeszcze, że to które trafiło do mojej kolekcji, jest w wersji XL, więc gospodyni domowa szybko go nie wyrzuci. A filumenista to nawet przygarnie ;)
10 października 2011
Witam na Blogu Filumenisty!
Z wielka radością, zawiadamiam, iż autor strony filumenistyka.lbl.pl doczekał się swojego bloga.
Dlaczego blog? Bo to szybkie, proste i czytelne narzędzie, które znakomicie posłuży mi do prezentowania światu nowych w mojej kolekcji egzemplarzy. No to pora zaczynać!
Formuła w jakiej pisane będą posty to opis frontowej strony pudełka + zdjęcie, opis tylnej strony pudełka + zdjęcie.
The Famous Grouse jest marką szkockiej blended whisky, po raz pierwszy wyprodukowaną przez Matthew Gloag & Son Ltd. w 1897, obecnie zaś rozlewana przez The Edrington Group. Jej godłem jest pardwa szkocka. (za: wiki).
front |
back |
Jaka historia wiąże się z tym pudełkiem? Ja obstawiam cudowną podróż z Polski do Rygi i dalej wyjątkowy rejs ekskluzywnym statkiem pasażerskim (jeśli tak można przetłumaczyć słowo cruise) do miasta Piotra Wielkiego, ze szklanką szkockiej w dłoni...
2 czerwca 2011
15 grudnia 2010
2 maja 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)