Szanowni Państwo,
odświeżam temat, gdyż Pan Krzysztof Szymański nie może skontaktować się z osobą, która zamieściła komentarz. Filumenistów, którzy mogą pomóc, proszę o kontakt z zainteresowany przez adres email: k.szymanski@uwb.edu.pl
Treść zapytania poniżej.
Dzień dobry,
Mam zagadkę intrygującą mnie od nie pamiętam ilu lat.
Pamiętam z dzieciństwa, że w latach 60 lub 70 pojawiły się zapałki z podwójną etykietą. Jedna była naklejona na drugą. Na tej pod spodem przedstawiony był biały orzeł, po obu stronach żołnierze stojący na warcie, a pod orłem były płomienie. Ludzie mówili , że będzie wojna. To się działo na Mazurach. Podejrzewam, że jakaś akcja antykomunistyczna.
Próbując rozwiązać tę zagadkę trafiłem na informacje od Jana Grądalskiego.
W roku 1967 Bielsk wyprodukował na zamówienie Grecji zapałki z etykietą zaprojektowaną przez Greków. W Grecji zmieniła się sytuacja polityczna i na zapałki naklejono drugą etykietę i puszczono na kraj.
Niestety, ta grecka naklejka to inna sprawa.
Czy ktoś wie coś na ten temat?
Serdecznie pozdrawiam
Krzysztof Szymański
Krzysztof Szymański
W dniu 8.06.2019 r. w sali gimnastycznej Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie odbyła się wymienna giełda filumenistyczna. Ozdobą giełdy były modele wykonane z zapałek przez Janusza Urbańskiego z Rudy Śląskiej oraz wystawa etykiet zapałczanych na planszach autorstwa Stanisława Mazura. Po zakończeniu giełdy jej uczestnicy wspólnie zwiedzili Częstochowskie Muzeum Zapałek. Relacja ze spotkania ukazała się w portalu internetowym czasopisma Niedziela pt. "
